Otrzymuję kieszonkowe od rodziców, z którego część przeznaczam na śniadania do szkoły, dostałam też pieniądze od wujka, które odłożyłam. Zdarza się też, że zarabiam pieniądze u babci, na przykład sprzątałam domki letniskowe. Pieniądze przeznaczyłam na wakacje w Tatrach, byłam na Giewoncie. Opłacało się oszczędzać.